Organizacja humanitarna „Ręce Maryi” została oficjalnie założona w lipcu 2016 roku w Medziugorju. Jej cel to pomaganie ubogim i tym wszystkim, którzy potrzebują pomocy. Przed założeniem tej organizacji w parafii Medziugorje działało Biuro ds. Potrzebujących.

Prezes organizacji Jakov Čolo przedstawiając organizację w programie stacji radiowej „Mir” Medziugorje powiedział: „Jesteśmy organizacją, która dopiero raczkuje. Im więcej działamy tym lepiej rozumiemy, że chcemy stać się rękami Matki Bożej, wyciągniętymi do każdego człowieka w potrzebie. Prawdziwy chrześcijanin powinien się wykazać czynami. Takim czynem jest rozpoznanie Jezusa Chrystusa w każdym człowieku, a zwłaszcza w człowieku w potrzebie. Przez okres trzech lat, bo tyle już działamy, poznaliśmy wielu ludzi w potrzebie, lecz oni nie potrzebują tylko pomocy w zakresie jedzenia czy pieniędzy. Oni potrzebują w pierwszej kolejności miłości. I to jest to, co powinniśmy takim ludziom dawać: nasz uśmiech, uścisk, rozmowę, naszą modlitwę z nimi, aby poczuli się kochani. My jesteśmy tymi, którzy muszą przekazywać Bożą miłość, tę miłość, którą każdy z nas powinien odczuć w swoim sercu” - powiedział Jakov i dodał, że w krótkim czasie w działania organizacji włączyło się 50 wolontariuszy. Mowa o młodzieży z Medziugorja i Brotnja, która swój czas pragnie nieegoistycznie poświęcić braciom w potrzebie. Członkowie organizacji regularnie spotykają się na modlitwie, mają spotkania robocze i aktywnie uczestniczą w działalności organizacji.
Także pielgrzymi uczestniczą w pracach tej organizacji. Danijela Sušac, przewodniczka pielgrzymów przybywających do Medziugorja, która także pomaga organizacji mówi, że to wszystko są owoce wieloletniej pracy: „Już od lat jako Stowarzyszenie Przewodników, wspólnie z Jakovem, organizujemy koncerty humanitarne i pomagamy ludziom, którzy mają problemy. Pielgrzymi mają otwarte serca, pragną pomóc. Widok tych wszystkich wolontariuszy - młodych ludzi z Medziugorja i okolicy to coś niesamowitego”.
Do pracy organizacji włączyła się także wspólnota Cenacolo. Ivana Jaška mówi, że jest to dla nich wielki dar, że mogą pomagać i być członkami tej organizacji zrzeszającej wolontariuszy. „Czuję, że coraz bardziej żyję wiarą i to jest dla mnie nowe odkrycie. To co możemy zrobić, zrobimy z sercem i dobrą wolą”.
„Słuchając orędzi Matki Bożej i tego o co nas prosi, zdecydowaliśmy się odpowiedzieć na Jej wyzwanie i być Jej wyciągniętymi rękami. Pojęliśmy, że każdy człowiek jest wezwany do czynienia dobra i do działania na rzecz tego, aby ten świat uczynić lepszym i piękniejszym. Do tego nie są potrzebne wielkie rzeczy, lecz małe uczynki miłości. Do tej pory wyremontowaliśmy liczne domy, uporządkowaliśmy ogrody, odwiedzamy domy starców, szpitale, pomagamy wielodzietnym rodzinom... Dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w pracę nad naszymi projektami i pomogli nam czynić dobro, przynosić nadzieję, szerzyć miłość i pokój” - mówią członkowie organizacji.