Aktualności
O. Zvonimir Pavičić: Jesteśmy wdzięczni papieżowi Franciszkowi, że ma w swoim sercu to małe miejsce wielkiej wiary
Dziś, 19 września 2024 r., czyli w dniu, w którym Dykasteria Nauki Wiary opublikowała Notę „Królowa Pokoju” na temat duchowych przeżyć związanych z Medziugoriem, wieczorną Mszę Świętą w Medziugoriu odprawił o. Zvonimir Pavičić, proboszcz Medziugoria, a koncelebrowało 96 kapłanów.
Na początku Mszy Świętej o. Zvonimir powiedział, że od samego początku objawień lud Boży gromadzi się tutaj, w kościele, aby się modlić, odmawiać różaniec, uczestniczyć we Mszy św.
„A kościół stał się za mały, by odpowiedzieć na wezwanie Matki Bożej, więc musieliśmy zbudować ten zewnętrzny ołtarz, abyśmy wszyscy mogli pomieścić się i modlić się razem”. Tyle modlitw stąd popłynęło, tyle wołań do Boga, tyle historii życia... A Bóg wysłuchuje płaczu swego ludu” – powiedział o. Zvonimir Pavičić, który wprowadzając do Mszy Świętej, powiedział, że w rdzeniu słowa eucharystia jest dziękowanie, dziękczynienie Bogu, wdzięczność...
„My również dziś jesteśmy szczególnie wdzięczni drogiemu Bogu za tę wspaniałą wiadomość z Watykanu, jesteśmy wdzięczni papieżowi Franciszkowi, że ma w swoim sercu to małe miejsce wielkiej wiary. Jesteśmy wdzięczni Bogu, ponieważ wciąż na nowo wzywa nas do swojej bliskości i karmi nas swoim słowem i Ciałem Chrystusa, jesteśmy wdzięczni Matce Bożej, Królowej Pokoju, która to wszystko rozpoczęła i tym wszystkim kieruje. Jesteśmy także wdzięczni za tych, którzy byli przed nami, którzy dźwigali cały ciężar i łaskę tych wydarzeń, a teraz sprawują z nami Eucharystię w niebie. Łączy nas Eucharystia. Jesteśmy wdzięczni za każdego pielgrzyma, za każde świadectwo wiary, nadziei i miłości. I w końcu jesteśmy wdzięczni, że Bóg zawsze, zawsze okazuje nam swoje miłosierdzie” – powiedział o. Zvonimir w swojej homilii, wspominając dzisiejszy fragment Ewangelii, który stawia przed nami grzesznicę której Jezus przebacza. Powiedział, że Jezus uczy nas, że ten, któremu wiele przebaczono, bardzo kocha.
"Powiedzieliśmy, że ta kobieta była grzesznicą w mieście. Wszyscy znali jej grzechy. Każdy mógł jej nawymyślać, zawstydzić ją, szturchnąć, napluć na nią, odrzucić… Ale nie Jezus. On nie odrzuca. On miłuje. On przebacza. Wzywa do życia. Nie chce śmierci grzesznika, ale nawrócenia i zbawienia. I pomiędzy rękoma, które ją poluczkowały, nagle poczuła rękę, która ją podniosła, która pomogła jej podnieść się z bagna grzechu. Poczuła serce, które ją kocha, przebacza jej grzechy i daje jej życie. Nie widzi wtedy Jezusa, ale widzi Oblubieńca, którego miłuje jej dusza, ponieważ On ją wybawił od śmierci i nadał sens jej życiu. I dla niej nie istnieje już nikt inny. Widzi tylko Jezusa, swojego Zbawiciela. I chce wykorzystać każdą chwilę i wszystko, co ma, aby wyrazić swoją wdzięczność, odwzajemnić Jego miłość. Nie ma wiele, ale ma to, co jej dał. Ma łzy, żeby obmyć mu stopy. Łzy, które tyle razy popłynęły z bólu duszy i rozpaczy. Ma włosy, którymi wyciera mu nogi. Włosy, które uwodziły innych i były jej ozdobą a teraz odkrywa, że prawdziwe piękno tkwi w służeniu Jezusowi. Ma pachnący olejek, który nie służy już do podkreślania jej atrakcyjności ale Temu dla którego wszystko żyje. Oddaje Jezusowi wszystko, co ma, bo ma świadomość, że Jezus dał jej wszystko” – powiedział o. Zvonimir, odnosząc się także do tych, którzy pozostawili swoje grzechy w Medziugoriu.
„Och, jak wielu poczuło się tutaj tak jak ta kobieta! Ileż osób przez te wszystkie lata przybyło do Medziugoria z ciężarem swoich grzechów. I ilu z nich padało przed Panem ze łzami w sakramencie spowiedzi, na Eucharystii, na adoracji, na modlitwie różańcowej, podczas postu! Iluż tu nauczyło się kochać! Nie przeklinać, nie niszczyć, nie nienawidzić, ale kochać i przebaczać. Bo ten, kto dużo kocha, wiele przebacza. Tyle pięknych historii życia w tym małym miejscu, w domu Matki Bożej. I to właśnie Matka Boża przez te wszystkie lata uczy nas kochać i naśladować swojego Syna. Być tymi, którzy będą szerzyć dobrą nowinę na tym świecie. Ona, która nie potrzebowała przebaczenia, bo była pełna łaski i pełna miłości, wie, że tylko z Bogiem życie ma sens. I dlatego stara się nas wszystkich przybliżyć do Boga. Wzywa do modlitwy, postu, czytania Pisma Świętego, Eucharystii, spowiedzi. To wszystko przybliża nas do Jezusa i sprawia, że odczuwamy błogość Jego obecności. Tak jak czuła to ta kobieta. Chociaż wszyscy wokół niej byli do niej negatywnie nastawieni, ona jest spokojna, bo jej pokój pochodzi od Pana. W ten sposób każdy, kto przybywa do tego świętego miejsca, odnajduje pokój, gdy odnajduje Pana w modlitwie i sakramentach” – powiedział o. Zvonimir, odnosząc się do tego, czego Matka Boża uczy i do czego zachęca nas w Medziugoriu: „Módlcie się, módlcie się, módlcie się.. .”
Dziś, gdy nasze serca są szczególnie radosne z powodu pozytywnych wiadomości płynących z serca Kościoła, chcemy jeszcze mocniej odpowiedzieć na wezwanie Matki i nie ustawać: módlcie się, módlcie się, módlcie się. Wiedząc, że właśnie w tym kryje się mądrość życia. Bo spotkanie z Jezusem kryje się w modlitwie, a w Jezusie jest wszelka łaska i wszelkie dobro, jakiego potrzebujemy.
Dlatego, bracia i siostry, odpowiedzmy na wezwanie Matki Bożej. Odnówmy nasze serca. Odnówmy modlitwę w naszych rodzinach. Odmawiajmy wspólnie różaniec i odkryjmy łaskę bliskości Boga. Wybaczajmy sobie nawzajem i prośmy Pana o przebaczenie. Idźmy zawsze drogą miłości. A droga miłości prowadzi do Tego, który jest samą Miłością, do Boga” – powiedział o. Zvonimir, nawiązując do słów Pawła skierowanych do Koryntian: „Przypominam wam Ewangelię, którą głosiłem…”
„A tą ewangelią jest Chrystus. Paweł przypomina. Powtarza to samo nie wiadomo który raz. W ten sposób od tylu lat słuchamy tu napomnień Matki Bożej, która przywołuje na myśl Ewangelię – Chrystusa. Bądźmy tymi, którzy z otwartym sercem przyjmą tę radosną nowinę i będą budować swoje życie z
Chrystusem, aby w ten sposób przynieść pokój temu światu, który tak bardzo tego potrzebuje” – powiedział o. Zvonimir Pavičić, podkreślając, że „tak wielu ludzi usłyszało te słowa z Ewangelii, tutaj, po spowiedzi: „Pan odpuścił ci grzechy idź w pokoju!”, a na zakończenie homilii powtórzył słowa z psalmu:
Dziękujcie Panu, bo jest dobry,
bo łaska Jego trwa na wieki.
Niech mówi dom Izraela:
«Łaska Jego na wieki».
Prawica Pańska moc okazuje,
prawica Pańska wysoko wzniesiona,
prawica Pańska moc okazuje.
Nie umrę, lecz będę żył
i głosił dzieła Pańskie.
Jesteś moim Bogiem, chcę Ci dziękować:
Boże mój, chcę Ciebie wywyższać.