Liczni pielgrzymi właśnie w Medziugorju rozpoczynają swoje nowe życie z Panem. Czegoś takiego doświadczyła 67-letnia Zdenka ze Splitu, która po raz pierwszy przyjechała do Medziugorja 25 czerwca 1996 roku. Od tamtej pory co roku przyjeżdża na rocznicę objawień Matki Bożej. Jak sama podkreśla przyjeżdża tutaj średnio dziesięć razy w roku.

W programie stacji radiowej „Mir” Medziugorje powiedziała: „Tutaj w Medziugorju po raz pierwszy poznałam Pana i Jego Matkę. Wierzę, że Maryja zaprowadziła mnie do swojego Syna właśnie w Medziugorju, ponieważ tutaj po raz pierwszy przystąpiłam do spowiedzi. Wówczas pojęłam, że wiodłam złe życie. Otrzymałam łaskę szczerego kajania się za grzechy. Wypłakałam dosłownie rzekę łez, ponieważ zrozumiałam, że wiodąc takie życie obrażałam Pana. Zdawałam sobie z tego sprawę bardziej w moim sercu niż w głowie. Rzeczywiście tak było. Wtedy w medziugorskim kościele po raz pierwszy przystąpiłam do Komunii Świętej. Od tamtej pory często tu przyjeżdżam. Nie wiem dlaczego tu przyjechałam, co mnie przyciągnęło właśnie do Medziugorja, bo prościej byłoby porozmawiać o tym z księdzem w dowolnym kościele w Splicie”.
Katarina Piskač z miasta Varaždin o swoich wrażeniach z Medziugorja mówi tak: „Medziugorje to dla mnie wielki spokój w sercu i dlatego pielgrzymuję do Maryi. Wszystkim, którzy jeszcze tu nie byli polecam przyjazd i doświadczenie tej oazy spokoju”.