Stjepan Lach jest 23-letnim studentem geografii, który pochodzi z miejscowości koło Viroviticy. Ponadto zajmuje się muzyką religijną. W programie stacji radiowej „Mir” Medziugorje opowiadał o swoich doświadczeniach z Medziugorja, ale także o swoim życiu i wierze.

„Uczęszczałem do katolickiego liceum ogólnokształcącego, które założyła Požeška diecezja wspólnie z katolickimi liceami w mieście Požega. Byłem pierwszym rocznikiem uczęszczającym do tej szkoły i tam zaczęło się intensywniejsze kształtowanie mojego życia duchowego. Trzymaliśmy się razem jako jedna wspólnota, jedna mała rodzina. W trzeciej albo czwartej klasie zacząłem występować w bożonarodzeniowych przedstawieniach. Zostałem zauważony przez publiczność i od tamtej pory wszystko nabrało tempa, pojawiły się kolejne występy w Pitomačy i okolicy. Kiedy przyjechałem do Zagrzebia zapisałem się na lekcje śpiewu. Od tego się wszystko zaczęło. Następnie dostałem pierwszą rolę w musicalu „Zmartwychwstały”, który jest wystawiany we współpracy z parafią św. Antoniego z Padwy w kościele św. Ducha w Zagrzebiu. Reżyser zadzwonił do mnie i zaproponował mi główną rolę. Moją pierwszą rolą była zatem rola Jezusa w tym musicalu, co jest naprawdę symboliczne. Musical miło zapisał się w mojej pamięci. Później pojawiły się inne role w sześciu różnych musicalach. W Medziugorju jestem po raz trzeci. Uważam, że każdy wierny prędzej czy później będzie potrzebował Medziugorja. Największe wrażenie w Medziugorju robi na mnie spokój i Boża obecność”.