Aktualności

Jim Caviezel: Jestem pewien, że nie byłoby filmu Pasja gdyby nie Medziugorje

Jim Caviezel: Jestem pewien, że nie byłoby filmu Pasja gdyby nie Medziugorje

Tego lata do Medziugorja pielgrzymował hollywoodzki aktor Jim Caviezel, był on wtedy gościem stacji radiowej „Mir” Medziugorje. Światową sławę zdobył dzięki głównej roli w filmie Mela Gibsona Pasja. Twierdzi, że bez medziugorskich doświadczeń nie przyjąłby tej roli, właśnie w Medziugorju doświadczył do tej pory nieznanego dla siebie wymiaru wiary. Zapowiedział też, że będzie kręcony film Zmartwychwstanie i poprosił księży oraz wiernych, aby modlili się w tej intencji.

„Medziugorje jest dla mnie miejscem nadziei. Wszyscy, którzy tu przyjeżdżają mogą doświadczyć głębokiego spotkania z niebem. Medziugorje pojawiło się w moim życiu kiedy byłem w Irlandii na planie filmu Hrabia Monte Christo. Mieliśmy ogromne problemy ze scenariuszem i czułem, że przydarzy się coś złego. W świecie filmowym cała kariera może runąć jeśli zagra się w jednym złym filmie. Moja żona była wtedy po raz pierwszy na pielgrzymce do Medziugorja. Kiedy do niej zadzwoniłem usłyszałem w jej głosie jakąś zmianę. Powiedziała mi, że widzący Ivan Dragićević przyjeżdża do Irlandii. Dostałem wolne i mogłem być obecny przy jednym objawieniu. Stałem zupełnie na końcu wypełnionego po brzegi kościoła i nie było dla mnie do końca jasne co się dzieje. Stałem w części kościoła przeznaczonej dla ludzi na wózkach inwalidzkich. W momencie objawienia siedziałem, a ci ludzie na wózkach próbowali uklęknąć. To mnie poruszyło, ponieważ nie nie odczuwałem potrzeby, żeby zrobić to, co oni chcieli uczynić.

Objawienie się skończyło i w tym momencie Ivan na mnie popatrzył. Podszedł do mnie i łamaną angielszczyzną powiedział mi, że pragnie mnie zobaczyć w niedzielę na objawieniu. Nie wiedziałem czy to będzie możliwie, ponieważ mój grafik na planie filmowym był bardzo napięty. Jednak poszedłem do domu człowieka, który w Irlandii organizuje pielgrzymki do Medziugorja. Zostaliśmy wielkimi przyjaciółmi, a był tam także Ivan. Wierzyłem w objawienia w Lourdes i Fatimie, ale wydawało mi się, że nie wierzę w Medziugorje. Wszystko było dla mnie dziwne. W momencie kiedy zaczęło się objawienie obserwowałem twarz Ivana. Widziałem jak delikatnie się uśmiecha i patrzy w zachwycie. Obserwowałem go jako aktor i myślałem, że naprawdę musi być świetnym aktorem, że tak się zachowuje. Zacząłem zadawać pytania Matce Bożej. Powiedziałem: Musisz mi powiedzieć co to jest, czy to jest prawda czy nie! I modliłem się, modliłem się, aby uczyniła cud z filmem, w którym grałem. Potrzebuję Twojej pomocy – powiedziałem. I nagle poczułem coś jakby uśmiech w mojej duszy. To było uczucie jakby dotknął mnie kawałek nieba. Łzy zaczęły mi same płynąć po twarzy. Uświadomiłem sobie ile razy wyrzucałem Boga z mojego życia.
Ivan powiedział, że Matka Boża jest tutaj, aby mnie zaprowadzić do swojego Syna. Z tym doświadczeniem kontynuowaliśmy kręcenie filmu na Malcie. Reżyser był agnostykiem i miał wątpliwości dotyczące wiary. Kręciliśmy film w ogromnym zamku pełnym obrazów i dzieł sztuki, które nie miały wiele wspólnego z wiarą. W filmie moja postać miała zdecydować czy ma podążać za miłością swojego życia. Potem spośród mnóstwa dzieł sztuki mieliśmy zdecydować który obraz będzie na suficie w trakcie kręcenie pewnej sceny. Znaleźliśmy dziecięcą sypialnię, w której był obraz Matki Bożej. Reżyser, który wiedział, że to jest Matka Boża, ale nie wiedział co to znaczy, przyniósł ten obraz na plan filmowy. Obraz został umieszczony na suficie i jakimś cudem w trakcie kręcenia tej sceny kamera pokazała właśnie ten obraz.
Dla mnie to był znak, że Matka Boża jest tutaj i że czuwa nad tym projektem. Po zakończeniu pracy na planie tego filmu powiedziałem mojej żonie, że chcę pojechać do Medziugorja. Poczułem, że wydarzy się coś wielkiego. Niedługo po powrocie z tego miejsca zadzwonił do mnie Mel Gibson. Zaproponował mi rolę Jezusa i ostrzegł, że jeśli się zgodzę prawdopodobnie nie znajdę już pracę w tym filmowym mieście. Dodał, że nie chce być odpowiedzialny za koniec mojej kariery filmowej” - powiedział Jim i dodał, że film Pasja, który po piętnastu latach od powstania jest jednym z najczęściej oglądanych filmów, jednak powstał.

Zapytany o orędzia Matki Bożej amerykański aktor powiedział: „Kiedy czytam orędzia Matki Bożej rozpoznaję głos mojego Pasterza i Matki, która do mnie przemawia. Dar, który otrzymujemy mogąc czytać orędzia Matki Bożej jest większy od wszystkiego, co możemy sobie wyobrazić na tym świecie. My mamy dar: Bóg teraz do nas przemawia, lecz wiele osób to odrzuca. Jestem pewien, że nie byłoby filmu Pasja gdyby nie Medziugorje. Bez Matki Bożej i Jej objawień ten świat byłby w zgliszczach. To jest błogosławiony czas, ponieważ żyjemy w czasach ogromnych łask i nadziei. Przed spotkaniem z Ivanem i Medziugorjem nie miałem niczego co mógłbym dać Bogu. Teraz mam coś dzięki Medziugorju. Na każdym z nas spoczywa ogromna odpowiedzialność. Lecz na was, którzy tu mieszkacie spoczywa jeszcze większa odpowiedzialność i możecie otrzymać wiele radości i błogosławieństwa.

Nie jest mi trudno żyć moją wiarę. Teraz jestem bowiem świadomy, w którym kierunku zmierza przyszłość. Mojej wiary i ufności nie opieram na materialnych rzeczach, ponieważ kiedyś i tak zostanę bez nich. Kiedy byłem pusty duchowo było mi naprawdę jeszcze trudniej. Wówczas moje życie zmierzało w kierunku całkowitej pustki”.



Ostatnio dodane



W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Szczegółowe informacje znajdują się w POLITYCE PRYWATNOŚCI I WYKORZYSTYWANIA PLIKÓW COOKIES. OK, rozumiem