Aktualności
„Każdego roku modlę się o to, aby móc przywieźć jak najwięcej dzieci do Medziugorja”
W rumuńskim mieście Deva, w regionie Erdely od 1993 roku działa Fundacja św. Franciszka, którą założył franciszkanin Böjte Csaba. W ramach fundacji znajduje się dom dziecka dla opuszczonych dzieci, względnie dla dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej. W placówce znajduje się 196 dzieci. Dom dziecka prowadzi pani Cecilia Palko, która w tym miesiącu dzięki pomocy dobrych ludzi przywiozła do Medziugorja na pielgrzymkę 50 wychowanków.
Wdzięczna Panu za pielgrzymkę pani Cecilia w programie stacji radiowej Mir Medziugorje opowiedziała o tym miejscu, jego założycielu i dzieciach, które tam przebywają. W programie głos zabrały także wychowanki tej instytucji: 13-letnia Katalin Moldovan i 14-letnia Laura Segarceanu. Pani Cecilia powiedziała, że kiedy była po raz pierwszy w Medziugorju poczuła, że należy tutaj przywieźć dzieci, na początek niektóre z nich. Dzięki dobrym ludziom to pragnienie się urzeczywistniło. Dodała: „Opowiadałam moim koleżankom i dzieciom o objawieniach, o tym, że Matka Boża jest blisko. Wiem, że Matka Boża jest obok nas. Każdego roku modlę się o to, aby móc przywieźć jak najwięcej dzieci do Medziugorja - do tego świętego miejsca. Dlatego jestem niezmiernie wdzięczna tym wszystkim, którzy pomagają mi przywozić dzieci tutaj.” Katalin powiedziała, że już 10 lat mieszka w domu dziecka: „Jestem bardzo szczęśliwa z tego, że mogę być w domu dziecka. W Medziugorju modlę się o to, abym do moich 18 urodzin odnalazła moich rodziców, pokochała ich i nie gniewała się na nim. Bardzo lubię Križevac, a ubiegłej nocy byłam na adoracji. Spodobało mi się to jaką wiarę mają ludzie modlący się przed Przenajświętszym.” Laura powiedziała, że największą radość sprawia jest bycie w Medziugorju: „Modlę się w intencji dzieci, które nie mogły przyjechać do Medziugorja.”
