Johana Vider z Austrii jest organizatorką pielgrzymek do Medziugorja. Po raz setny odwiedziła to miejsce. Dziennikarzom stacji radiowej Mir Medziugorje opowiedziała o swoich wrażeniach z Medziugorja.

Po raz pierwszy była tu w 1984 roku: „Czytałam gazetę, w której były zdjęcia widzących. Pomyślałam sobie: co za głupota, oni żyją w głębokim komunizmie, co się z nimi stanie jeśli nadal tak będą mówić. Kiedy tu przyjechałam myślałam o tym, że tu jestem, zadawałam sobie pytanie: dlaczego w ogóle przyjechałam do Medziugorja? Nic nie rozumiałam. W autobusie, w drodze powrotnej, pilotka powiedziała, że potrzebują kogoś kto się będzie troszczył o pielgrzymów. Powiedziałam, że ja tego nie mogę zrobić i nie wiem co powinnam robić. Po kilku latach zaczęłam przyjeżdżać z pielgrzymami. I tak się zaczęło” – powiedziała Johana. Z nadejściem lepszej pogody w Medziugorju jest więcej pielgrzymów. Biuro Informacji odnotowało obecności grup z: Irlandii, Stanów Zjednoczonych, Włoch, Austrii, Niemiec, Argentyny, Portugalii, Brazylii, Hiszpanii, Francji i Polski.